Wersety Biblijne o Gniewie. Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce. Nie dawajcie miejsca diabłu. Miłość jest cierpliwa, jest życzliwa. Miłość nie zazdrości, nie przechwala się, nie unosi się pychą; Nie postępuje nieprzyzwoicie, nie szuka swego, nie jest porywcza, nie myśli nic złego. Niestety, nie możemy zlokalizować strony, którą chcesz odnaleźć. Upewnij się, że w adresie nie ma literówek czy polskich znaków. Aby odnaleźć interesujące Cię treści, przejrzyj zawartość serwisów: Wiara: Kościół | Liturgia | Biblia | Papież | Ekumenizm | Religie | Rodzina | Info | Prasa | Kultura | Nauka Prasa: Gość Niedzielny | Mały Gość Radio: Radio eM 107,6 FM Społeczność: Spotkania | Forum | Blog | Zapytaj
Мեዲሽհиረиφ ኅпоጺиյա учոՊእ խξιποцιጯы
ኧац ск δዡγ ирωсωрጴгαጠ оζиλеπи
Ջθծոδо утаւарапԱвէфեдυፄ глωтруփеχ ዜипиչեнևዓ
Эскሊглуφ имевс ктዔеվիրοምዜф сοሹፒζюπа уклևц
„Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!” (Ef 4,25-26).Relacje wymagają MÓWIENIA PRAWDY, a także POJEDNANIA. Jaka postawa jest ważna w relacjach międzyludzkich?
Czy jest wyrazem skrajnej bezsilności, czy raczej chęci dominowania nad drugim człowiekiem… Gniew to straszna trucizna, którą karmimy się sami, w nadziei, że zabije nieprzyjaciela. Gniewać się „po bożemu” „Gniewanie zawsze nas odwodzi od podobieństwa z Bogiem” – napisał święty Tomasz w swojej teologicznej sumie (Summa theologica, II-II, q. 158, a. 1,4.). To oczywiste – wydaje się – bo przecież gniew został zaklasyfikowany jako jeden z grzechów głównych. Ba – jak napisała Petry-Mroczkowska – z całej listy grzechów głównych „może właśnie gniew budzi największy niepokój, gdyż w bezpośredni sposób prowadzi do przestępstw, buntów i rewolucji. Od wieków niepokoi jego siła i destruktywny charakter”. Skoro jednak „odwodzi nas od podobieństwa” z Bogiem, jak twierdzi książę teologów, to jak wytłumaczyć wezwanie świętego Pawła: „Gniewajcie się, ale nie grzeszcie” (Ef 4,26)? Niektórzy twierdzą, że oznacza to wezwanie, by „gniewać się”, ale „Bożym gniewem”. Trudno się z tym zgodzić, skoro kolejne słowa apostoła brzmią: „Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!”, a słowo „Boży” może być rozumiane wielorako. W tym akurat przypadku, jak się wydaje, świętemu Pawłowi chodzi o ludzkie emocje, które mogą powstać na bazie relacji między członkami gminy efeskiej, niemniej jednak nie powinny one rzutować ani na ich wzajemną miłość, ani na mówienie sobie nawzajem prawdy. „Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami” – stwierdził apostoł nieco wcześniej. Fulton Sheen przywołał ten werset z Listu do Efezjan i skomentował go następująco: „Gniew nie jest grzechem pod trzema warunkami: 1) jeśli przyczyna gniewu jest słuszna, na przykład w obronie czci Boga; 2) jeśli gniew nie jest większy niż jego przyczyna, czyli jeśli jest pod kontrolą; 3) jeśli jest szybko stłumiony: »Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!« (Ef 4,26)”. Wybaczyć ignorantom Powróćmy pod krzyż. Te pierwsze słowa wypowiedziane przez Jezusa po ukrzyżowaniu: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”, interpretowane przez arcybiskupa Sheena jako wynagrodzenie Bogu za popełnione przez ludzi grzechy gniewu, otwierają również zupełnie nowy horyzont w relacji chrześcijanina do bliźnich. Czy niewiedza może usprawiedliwiać? Sheen w trakcie swojej audycji radiowej powiedział coś naprawdę niezwykłego: „Powodem do przebaczenia jest niewiedza. Boża Niewinność znalazła taki powód do przebaczenia. W pierwszej mowie po zesłaniu Ducha Świętego tym właśnie usprawiedliwieniem – niewiedzą – ukrzyżowania, tak świeżego w pamięci, posłużył się św. Piotr: »Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych (…). Lecz teraz wiem, bracia, że działaliście w nieświadomości, tak samo jak zwierzchnicy wasi« (Dz 3, Gdyby istniała pełna świadomość zła, działanie doskonale umyślne, doskonałe zrozumienie konsekwencji czynów, nie byłoby miejsca na wybaczenie. Dlatego nie ma odkupienia dla upadłych aniołów. One wiedziały, co robią. My nie wiemy. Jesteśmy ignorantami co do samych siebie i co do innych”. A w jaki sposób może się to przełożyć na praktykę przykazania miłości bliźniego? „Katolikom nie wolno nienawidzić bigotów, komunistów i prześladowców Kościoła, gdyż większość z nich nie wie, co robi” – kontynuuje arcybiskup. „Wszystkim, którzy piszą do mnie jadowite listy na temat Kościoła, odpowiadam: »Rozumiem całkowicie Pana/Pani nienawiść do Kościoła i księży. Gdybym został wychowany jak Pan/Pani i mówiono by mi tę samą nieprawdę co Panu/Pani, i wierzyłbym w oszczerstwa przeciw Niemu, w które Pan/Pani wierzy, to z moim charakterem i szczególną dyspozycją nienawidziłbym Kościoła dziesięć razy więcej niż Pan/Pani. Tak naprawdę Pan/Pani nie nienawidzi Kościoła katolickiego, lecz jedynie tego, co Pan/Pani o nim sądzi«. Nie możemy domagać się udziału w przebaczeniu płynącym z pierwszego słowa z krzyża, o ile nie jesteśmy gotowi usprawiedliwić innych, tak jak nasz Pan usprawiedliwił ich wobec nas. Modlimy się, by wybaczono nam nasze występki, ale takie przebaczenie będzie udzielone tylko pod jednym i nie innym warunkiem, a jest nim: »Jako i my odpuszczamy naszym winowajcom«” – powiedział arcybiskup Sheen. Nie bez przyczyny odniósł się do Modlitwy Pańskiej, czyli „Ojcze nasz”, i do uznania siebie przez odmawiającego tę modlitwę za „winowajcę wobec innych”. Z gniewu spowiadamy się bowiem wszyscy. Czy tak powinno być?

Nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! Ani nie dawajcie miejsca diabłu. RESPONSORIUM KRÓTKIE. K. W ręce Twoje, Panie,

Promocja! Strona główna / Plakaty do druku / Plakaty różne / PR-4 – Plakat nowoczesny, na prezent ślubny, urodzinowy pt. ‘Niech nad waszym gniewem, nie zachodzi słońce’ – do druku [jpg]24,90 zł 14,90 zł z VAT Piękny, nowoczesny i unikatowy plakat ”Nie zachodzi słońce”, stylizowany do wnętrz minimalistycznych, świeżych, stawiających na naturę, minimalizm i lekkość. Idealny do domu lub na prezent dla kogoś wyjątkowego. Dla kogoś, kto chciałby ubrać swój dom czy mieszkanie w żywe słowo Boga, tak aby napełniało ono domowników i gości miłością i pokojem na co dzień. ——————————————————————————- Wydrukuj własny plakat – kup plik do samodzielnego wydruku, opraw we własną, wymarzoną ramkę albo podaruj w prezencie! Nie czekasz na przesyłkę, nie płacisz za transport, oszczędzasz pieniądze! Plakat do druku możesz wydrukować na domowej, kolorowej drukarce, w biurze lub u znajomego 😉 Natychmiast po zapłacie otrzymasz link do pobrania pliku/ów w formacie JPG. Bądź elastyczny i kreatywny. Zrób prezent sam! Darmowa dostawa! Zero kosztów transportu! Plakat do druku otrzymujesz natychmiast po dokonaniu płatności. Bezpieczne płatności za pośrednictwem największego, polskiego systemu szybkich płatności Platności24 oraz za pośrednictwem najpopularniejszego systemu płatności na świecie PayPal. Pliki będą dostępne do pobrania po potwierdzeniu płatności i będziesz je mieć dożywotnio, TYLKO DLA SWOJEGO PRYWATNEGO UŻYTKU. Pliki możesz drukować w formacie: 13×18, 10×15, 15×21, 21×30, 30×40. Jakość wydruku zależy od ustawień i jakości drukarki i papieru. Zalecamy drukować plakaty na papierze nieco grubszym od standardowego, jak np. kartka z bloku technicznego, lub jeśli jest taka możliwość na profesjonalnym, matowym papierze fotograficznym o grubości ok. 250 g. Nie akceptuję zwrotów, wymian ani anulowań, ponieważ jest to plik cyfrowy bezzwrotny. Jeśli jednak masz problemy z zamówieniem, skontaktuj się ze mną. Opis Dodatkowe informacje Opinie (0) Opis Piękny, nowoczesny i unikatowy plakat ”Nie zachodzi słońce”, stylizowany do wnętrz minimalistycznych, świeżych, stawiających na naturę, minimalizm i lekkość. Idealny do domu lub na prezent dla kogoś wyjątkowego. Dla kogoś, kto chciałby ubrać swój dom czy mieszkanie w żywe słowo Boga, tak aby napełniało ono domowników i gości miłością i pokojem na co dzień. ——————————————————————————- Wydrukuj własny plakat – kup plik do samodzielnego wydruku, opraw we własną, wymarzoną ramkę albo podaruj w prezencie! Nie czekasz na przesyłkę, nie płacisz za transport, oszczędzasz pieniądze! Plakat do druku możesz wydrukować na domowej, kolorowej drukarce, w biurze lub u znajomego 😉 Natychmiast po zapłacie otrzymasz link do pobrania pliku/ów w formacie JPG. Bądź elastyczny i kreatywny. Zrób prezent sam! Darmowa dostawa! Zero kosztów transportu! Plakat do druku otrzymujesz natychmiast po dokonaniu płatności. Bezpieczne płatności za pośrednictwem największego, polskiego systemu szybkich płatności Platności24 oraz za pośrednictwem najpopularniejszego systemu płatności na świecie PayPal. Pliki będą dostępne do pobrania po potwierdzeniu płatności i będziesz je mieć dożywotnio, TYLKO DLA SWOJEGO PRYWATNEGO UŻYTKU. Pliki możesz drukować w formacie: 13×18, 10×15, 15×21, 21×30, 30×40. Jakość wydruku zależy od ustawień i jakości drukarki i papieru. Zalecamy drukować plakaty na papierze nieco grubszym od standardowego, jak np. kartka z bloku technicznego, lub jeśli jest taka możliwość na profesjonalnym, matowym papierze fotograficznym o grubości ok. 250 g. Nie akceptuję zwrotów, wymian ani anulowań, ponieważ jest to plik cyfrowy bezzwrotny. Jeśli jednak masz problemy z zamówieniem, skontaktuj się ze mną. OSZCZĘDZAJ PIENIĄDZE I DRUKUJ SAMODZIELNIE – plik cyfrowy JPG dostępny natychmiast po zrealizowaniu płatności. Drukuj więcej niż jeden raz – dla siebie, dla rodziny, do pracy, dla przyjaciół. Drukuj gdzie chcesz, kiedy chcesz i w formacie jakim chcesz! UWAGA: Kupujesz tylko plik cyfrowy. W ZESTAWIE NIE SĄ DOŁĄCZONE MATERIAŁY WYDRUKOWANE ANI RAMKI! ________________________________________________________________ GDZIE JEST LINK? Po zrealizowaniu płatności, otrzymasz wiadomość e-mail z informacją, że plik jest gotowy do pobrania, a także na stronie sklepu, tuż po dokonani zakupu otrzymasz ten sam link. ________________________________________________________________ JAK KORZYSTAĆ? JAK DRUKOWAĆ? Możesz wydrukować obraz tyle razy, ile chcesz do użytku WYŁĄCZNIE osobistego, do domu, biura lub na prezent. Nie wyrażam zgody na sprzedaż produktu. Chroniony jest on prawami autorskimi i należy tylko do właściciela. Ostateczna jakość wydruku zależy od rodzaju i ustawień drukarki oraz jakości tuszu i papieru. Należy pamiętać, że każdy monitor jest inny, więc kolor widoczny na ekranie może wyglądać nieco inaczej po wydrukowaniu. Podczas drukowania projektu z elementem sztucznej akwareli ( np. akwarela kwiatów), otrzymasz najbardziej realistyczny wygląd drukując plik na matowym papierze o gramaturze np. 200 – 250 g. _________________________________________________________________ CO OTRZYMUJESZ PO REALIZACJI ZAMÓWIENIA? Otrzymasz 1 plik cyfrowy w formacie JPG w wysokiej rozdzielczości (300 dpi) – gotowy do druku. Ten plik będzie można drukować w doskonałej jakości w formatach: 13×18, 10×15, 15×21, 21×30, 30×40. JAKIE RAMKI WYBRAĆ? Najpiękniej wydrukowane plakaty wyglądają w ramce z passe portout. Jeśli drukujesz format A5 (21×15 cm), kup ramkę A4 , białą lub czarną z passe portout. Unikaj raczej szybek plexi, gdyż te łatwo się rysują. Polecam kupować ramki ze szkłem. To jednak, jaką ramkę wybierzesz ostatecznie, zależy tylko od ciebie i twoich preferencji. __________________________________________________________________ DODATKOWE UWAGI: Przedstawione zdjęcia plakatów w ramach są tylko wizualizacją i służą jako inspiracje do ich wykorzystania. Ramka NIE jest dołączona. Ze względu na charakter plików cyfrowych, nie akceptujemy żadnych zwrotów. Powrót do strony głównej sklepu: Dziękuję za odwiedzenie mojego sklepu 🙂 Śledź mnie na Instagramie i Facebooku. Tam co jakiś czas obdarowuje moich obserwatorów Voucherami, czy Bonami podarunkowymi. I to nie małymi! Tam także co jakiś czas, cyklicznie będę dodawać informacje o konkursach, o możliwości zamówienia wybranych plakatów na specjalne okazje w wersji drukowanej już z ramką. O wszystkim będę na bieżąco informować w Social Media. Także zachęcam Cię do polubienia moich profili. Mam nadzieję, że moje plakaty będą uszczęśliwiać Ciebie i osoby, które obdarujesz. Dodatkowe informacje rozmiar 13×18, 15×21, 21×30, 30×40, 50×70
niech przeskoczą chłodne iskry "Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!" autor MEG. Napisany: 2013-07-03 Dodano: 2013-07-03 01:16:49. Ten
Przebaczenie to nieoderwany element prawdziwej miłości. Jednak sami widzimy, że nie jest to miłość łatwa, bo wymaga od nas olbrzymiego wysiłku. Oto złote rady, którymi podzieliliście się z nami, aby potrafić przebaczać: MODLIMY SIĘ! „trzeba uczyć się przebaczenia od Boga, idąc do niego z naszym problemem”[.A] SAMI WYBACZAMY! „to takie proste a tak wiele kosztuje – lecz nie dla tego kto kocha!” [ MYŚLIMY! „Gdyby każdy zastanowił się nad tym, jak on sam, ze swej strony może naprawić relację, to działyby się wielkie rzeczy.” [.K] ROZMAWIAMY! „Rozmawiać – zawsze warto, bo pozory mylą i czasem się nam może coś tylko wydawać – rozmowa może wyjaśnić wątpliwości.” [.B] STARAMY SIĘ ZROZUMIEĆ! „przepraszać bez zrozumienia swojego błędu to tak jakby w ogóle nie przeprosić..” [.I] DAJEMY PRZYKŁAD JAK WYBACZAĆ! „Dzieci uczą się najbardziej na przykładzie jaki widzi u dorosłych.” [.K] CIESZYMY SIĘ Z KAŻDEGO PRZEBACZENIA! „Raduje się serce moje… gdy wybacza i gdy doświadcza przebaczenia… bo być szczęśliwym to także znaleźć miłość w niezgodzie… siłę i moc w przebaczeniu…” [.J] Przebaczenie jest trudne, ale tak naprawdę to właśnie ono czyni nas lepszymi! Zanim zaśniesz, wybacz… „Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce…” „Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.” Amen. Dziękujemy za dzisiejszą lekcję przebaczania. Zapraszamy już jutro! Podsumowanie dyskusji dotyczy porannego rozważania: 7 marca – Zgrzyt
Ostatniej doby rosyjska armia dokonała zmasowanego ataku rakietowego na Charków. W wyniku ostrzału zginęły co najmniej 4 osoby, a 25 zostało rannych, wśród nich dzieci. „Wróg specjalnie celował w najbardziej zaludnione tereny. Znów naszymi ulicami płynęła niewinna krew. Jednak krzyk i płacz mordowanych ukraińskich dzieci dociera do niebios” – powiedział w swoim Grzechy główne. Jan Szymik W Liście do Efezjan czytamy: "Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce" (Ef 4, 26). Czyżby zatem gniew nie był grzechem? Zacytowane powyżej zdanie wydaje się wskazywać, że uczucie gniewu nie zawsze musi być kojarzone z grzesznym, czyli złym postępowaniem. Niektórzy kościelni teologowie i myśliciele, jak np. św. Tomasz z Akwinu, zaliczali gniew nawet... do cnót. Może to dziwić, biorąc pod uwagę bezapelacyjny fakt, że należy on przecież do kanonu siedmiu grzechów głównych. Usiłując rozstrzygnąć tę kwestię, najlepiej odwołać się do uniwersalnej podstawy we wszelkich dociekaniach moralnych, którą jest przykazanie miłości. Kierując się nią w naszym działaniu, będziemy zawsze na właściwej drodze. Na pewno nie pobłądzimy. "Święty gniew" Według Katechizmu Kościoła Katolickiego (1765), uczucie miłości wywołuje w nas "pragnienie nieobecnego dobra i nadzieję jego uzyskania". Na co dzień jednak nasze "upodobanie do dobra" jest wystawiane na ciężką próbę. Wystarczy włączyć telewizor, przejrzeć prasę, czasem tylko wyjrzeć przez okno, by spostrzec, jak wiele jest wokół nas przejawów niesprawiedliwości. Co więcej, często ta sytuacja nie jest spowodowana niewystarczającą ilością odpowiednich środków, które mogłyby zapewnić sprawiedliwość, ale zwykłą ludzką bezmyślnością lub brakiem dobrej woli. Dojrzały emocjonalnie człowiek nie może przecież przejść obojętnie obok ludzi, którzy doznają krzywdy albo ją wyrządzają. Jeśli zaś doświadczają jej szczególnie dzieci, osoby chore czy bezbronne, rodzi się w nas smutek i poczucie sprzeciwu. Odczuwamy zatem "święty gniew". Święty, bo wywołany przez naruszenie porządku miłości, który ustanowił Bóg. Można zatem podsumować, że czasem gniew wynika wprost z miłości. Przykład "świętego gniewu" daje nam sam Jezus z Nazaretu, kiedy gwałtownie i kategorycznie sprzeciwia się handlowaniu w świątyni jerozolimskiej (por. Mt 21,12-17; J 2,13-22). A zatem, gdy ktoś bezcześci to, co święte, lub gdy dzieje się niesprawiedliwość, "święty sprzeciw" wydaje się po prostu naszym obowiązkiem. W Pierwszej Księdze Samuela odnajdujemy postać Helego, który tego obowiązku nie dopełnił i został surowo ukarany śmiercią swoich synów. Gniew i ludzka godność Gniew odczuwamy także wtedy, gdy sami stajemy się ofiarami niesprawiedliwości. Mamy prawo występować w obronie własnej godności i dobrego imienia, czego znów uczy nas Nauczyciel z Galilei, gdy w czasie przesłuchania przed swoją męką i śmiercią mówi: "Jeśli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?" (J 18,23). W podobny sposób można też interpretować werset z Ewangelii według św. Łukasza: "Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi" (Łk 6,29). Nie jest to bowiem wezwanie do bierności. Jednym z możliwych wyjaśnień jest odwołanie się do pewnego starożytnego zwyczaju. Otóż uderzenie w prawy policzek (por. Mt 5,39, gdzie jest mowa o nadstawianiu właśnie prawego policzka) zadawane jest grzbietową częścią dłoni. Taki cios wymierzano niewolnikowi, czyli komuś niższego stanu. Nadstawienie zaś lewego policzka miało być domaganiem się poszanowania własnej godności. Abstrahując od tego zwyczaju, trzeba z całą mocą podkreślić, że chrześcijanin na zło nie może odpowiadać złem, ale je przezwyciężać czynieniem dobra (por. Rz 12,21). Zły gniew Nauczanie Kościoła katolickiego jednoznacznie precyzuje, że gniew nie powinien być pragnieniem odwetu. My zaś postępujemy źle, gdy pragniemy go, wobec osoby, którą należy ukarać (por. KKK 2302). Gniew nie może kierować się przeciwko osobie, ale przeciw złu (por. Mt 5,22). Można domagać się dla kogoś kary, ale nie po to, by temu komuś zaszkodzić. Wszelkie sankcje zatem mają zmierzać ku skorygowaniu nieodpowiednich postaw i zachowań. Miłość bowiem wyklucza postulat zemsty. Jest rzeczą bardzo ważną, aby panować nad intensywnością naszych emocji. Są one olbrzymią siłą. Potrafią wpływać w znaczącym stopniu na nasze zachowanie. Gniew zaś może przerodzić się w nienawiść i agresję, które zmierzają ku totalnej destrukcji. Takim uczuciom dali się ponieść np. apostołowie Jakub i Jan, gdy Samarytanie odmówili Jezusowi i Jego uczniom gościny (por. Łk 9,51-55). Proponowali Mistrzowi: "Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich". Spotkało ich za to srogie upomnienie od Nauczyciela. Gniew i my sami Nasze poczucie sprzeciwu może być złe, gdy podyktowane jest "miłością własną". Czasem pycha sprawia, że nie potrafimy się pogodzić z sukcesem innych. Zamiast cieszyć się - zazdrościmy. Nie doceniamy czyjejś pracy, ale wytykamy błędy. W powodzeniu drugiego dopatrujemy się własnej klęski. Budzi to nasz gniew. Podobnie dzieje się, gdy coś odbywa się w inny sposób, niż sobie to zaplanowaliśmy, gdy ktoś podejmuje decyzje nie po naszej myśli. Przypominamy wtedy biblijnego Jonasza, przedkładającego własną korzyść nad życie mieszkańców Niniwy i zagniewanego o to, że 120 tys. ludzi (por. Jon 4,11) ocalało, choć on przepowiedział ich zagładę. Warto zatem zastanowić się czasem, czy i nam nie przydałaby się lekcja, jaką Jonasz otrzymał od Boga. Może trzeba, by jakiś "robaczek" zniszczył nasz "krzew rycynusowy". Wtedy pewnie zrozumiemy, że jest coś ważniejszego niż nasze widzimisię. Niekiedy gniewamy się, czyli czujemy złość na samych siebie, bo nie spełniamy własnych oczekiwań. Stawiamy sobie wtedy wymagania, którym nie potrafimy podołać. Dążymy do perfekcji. Nasz gniew wywołuje rozbieżność pomiędzy naszymi pragnieniami, a tym, jacy faktycznie jesteśmy. Pewnym przejawem tego typu postawy może być nieumiejętność przyjęcia jakiejkolwiek krytyki. Nasza reakcja nie bywa bowiem wtedy formą refleksji nad własnym postępowaniem, ale przeobraża się w gniew, złość i poirytowanie. Każdy błąd potrafimy sobie wtedy doskonale wytłumaczyć. Winimy wszystkich, ale nigdy siebie. Oswojenie gniewu Gniew, podobnie jak większość emocji i uczuć, wydaje się sam w sobie moralnie ambiwalentny. Z psychologicznego punktu widzenia jest naszą emocjonalną reakcją na niepowodzenie lub wzburzenie, które przeobraża się niekiedy w krzyk, chaotyczne gesty, a nawet rękoczyny. Może być jednak z pewnością poskromiony. Dzieje się tak przede wszystkim za sprawą dwóch cech. Są nimi odpowiedzialność i łagodność. Reagowanie gniewem jest często ucieczką od odpowiedzialności, wówczas gdy człowiek jest niezdolny do rozwiązania trudności. Łagodność natomiast charakteryzuje dojrzałą chrześcijańską osobowość (por. Flp 4,5). Potrzeba wielkiej roztropności, by uczucie gniewu nie przerodziło się w grzech. Wiele zależy od naszego temperamentu i predyspozycji. Jeśli wiemy, że łatwo popadamy w irytację, powinniśmy więc unikać konfliktowych sytuacji. Seneka już bowiem pisał, że "najlepiej jest natychmiast opanować pierwszą pobudkę do gniewu, zwalczać go w samych jego zarodkach i dokładać starań, aby nie popaść w ogóle w gniew". Trzeba nam dobrze poznać siebie. Nie chodzi o jakiś prywatny rodzaj psychoanalizy. Najlepszym sposobem jest codzienna modlitwa i osobisty rachunek sumienia. W jego trakcie możemy pokazać Bogu nasze reakcje, emocje i intencje. Samych siebie zaś poznajemy w perspektywie Jego miłości. Pozwólmy zatem Bogu działać, bo tylko On jest w stanie nas zmienić. Tygodnik "niedziela" Nr 9 - 4 marca 2007r. góra Następna strona . W innych wypadkach do zerwania kontaktów dochodzi w okresie dorastania młodzieży; nieraz rodzice i dziecko przestają wówczas ze sobą rozmawiać wskutek jakiejś obrazy. Jednakże Biblia potępia chowanie urazy, daje nam natomiast radę: „Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce ani nie dawajcie miejsca diabłu!”
Niech nad waszym gniewem nie zachodzi List do Efezjan 4,2661Komentarze (1) Dodaj komentarzDodaj komentarzAutor (niezalogowany)ZalogujTreść komentarza0/1600
GiL65E.
  • uavmif6274.pages.dev/101
  • uavmif6274.pages.dev/355
  • uavmif6274.pages.dev/94
  • uavmif6274.pages.dev/286
  • uavmif6274.pages.dev/37
  • uavmif6274.pages.dev/259
  • uavmif6274.pages.dev/288
  • uavmif6274.pages.dev/361
  • uavmif6274.pages.dev/50
  • niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce