S 130 złotych M/L 150 złotych XL 170 złotych Robi się za pomocą specjalnej formy podkładanej pod płytkę paznokciową. Po tym umacnianie żelem i ozdobieniem lakierem hybrydowym lub wzorem. Przedłużane paznokcie można uzupełnić po 3 tygodniach. Wykonuje się wówczas korektę, polegającą na spiłowanie warstw żelu, skróceniu
Klientka zdesperowana błaga by naprawić jej paznokcie, bo ma jutro „wielkie wyjście” i manicure musi być idealny. Pokazuje swoje dłonie – piękne, z długimi paznokciami… z jednym wyjątkiem – złamanym prawie przy opuszku. Znana historia? Inna klientka od dłuższego czasu próbuje zapuścić paznokcie do upragnionej długości, niestety bezskutecznie. Ma tendencję do „obgryzania” w stresowych sytuacjach. Jeszcze inna pani ma po prostu słabe, łamliwe paznokcie i o długich tylko marzy. Takich historii jest naprawdę wiele. Wiele kobiet, jedno marzenie o ładnych i długich paznokciach. Jak profesjonalna stylistka może na te wszystkie problemy zaradzić? Otóż proponując stylizację paznokci metodą żelową z ich przedłużeniem na szablonie. Na czym polega stylizacja paznokci metodą żelową? Manicure żelowy to jedna z podstaw pracy profesjonalnej stylistki paznokci. Jest to obok manicure hybrydowego jedna z najpopularniejszych metod stylizacji. Żelowa stylizacja paznokci, zwana inaczej metodą światłoutwardzalną bądź modelowaniem światłem, wymaga użycia specjalnego żelu oraz lampy UV/LED. To idealna propozycja dla klientek z krótkimi, łamliwymi paznokciami. Żel zagwarantuje im utrzymanie manicure w wymarzonym stanie nawet przez kilka tygodni. Po tym czasie (który jest zależny od szybkości wzrostu paznokcia) można je ponownie uzupełnić i klientka znów będzie się cieszyć ich pięknym wyglądem. Dzięki metodzie żelowej możemy również naszej klientce przedłużyć paznokcie do upragnionej długości. Jak przedłużyć paznokcie za pomocą żelu? Przedłużanie paznokci metodą żelową jest możliwe dzięki użyciu specjalnego szablonu/formy. Szablon to mała naklejka, umieszczana pod wolnym brzegiem naturalnego paznokcia. Nadruk na szablonie pozwala w prosty sposób nadać płytce paznokcia odpowiedni kształt i upragnioną długość. Po utwardzeniu żelu szablon usuwa się. Manicure żelowy na formie to sposób na przedłużenie paznokci bardzo zbliżony do natury. Dezynfekujemy dłonie i omawiamy z klientką długość oraz kształt. Przygotowujemy paznokcie do przedłużania – opiłowujemy wolny brzeg paznokcia, matujemy powierzchnie płytki oraz odsuwamy skórki. Odtłuszczamy płytkę primerem. Nakładamy żel podkładowy (tzw. jedynka) i utwardzamy. Podkładamy pod wolny brzeg paznokcia szablon do przedłużania tak aby dokładnie przylegał do płytki. Szablon nie może rozkleić się w trakcie utwardzania żelu, więc dobrze go zlepiamy. Ważny jest też kąt – jeśli planujemy większe przedłużanie, powinien podążać za naturalnym kierunkiem naszego paznokcia, czyli lekko w dół. Nakładamy na mały kawałek paznokcia żel (np. żel milky) oraz formujemy kształt żelem układając go na szablonie – utwardzamy po kolei każdy palec. Nakładamy żel budujący oraz utwardzamy całość (czas zależny od firmy żelu). Opiłowujemy żel tak aby nadać paznokciom naturalny kształt i długość (uwzględniając krzywą C – cieńszy ze strony obrąbka i wolnego brzegu tak by na środku miał lekkie wzniesienie). Malujemy paznokcie wybranym kolorem żelowym i utwardzamy (tą czynność wykonujemy dwa razy). Nakładamy TOP żel i utwardzamy. Odtłuszczamy, nakładamy płyn do skórek, delikatnie je odsuwamy i dezynfekujemy dłonie. Więcej inspiracji znajdziesz w magazynie Modelistka a niezbędne umiejętności zdobędziesz na kursach w Poznańskiej Akademii Kosmetycznej. Zapraszamy! Od 25 lat prowadzę gabinet kosmetyczny TIPS2, specjalizujący się w pielęgnacji rąk i stóp. Doświadczenie oraz zdobytą wiedzę od wielu lat przekazuję swoim pracownikom. Wyszkoliłam już blisko 20 profesjonalnych modelistek paznokci, które obecnie rozwijają się zarówno w Polsce, jak i za granicą. Tworząc Poznańską Akademię Kosmetyczną chciałam przekazać swoje umiejętności osobom, które chcą rozpocząć swoją karierę. Poznać nie tylko metody prawidłowo wykonywanych zabiegów, ale wypróbować sprawdzone tricki. Moim celem jest przekazać kursantkom cenne wskazówki oraz metody, których sama uczyłam się przez lata. Wiem, jak ważna jest praktyka, dlatego szkolenia prowadzę w małych grupach, tak by każda kursantka wyniosła pełną, profesjonalną wiedzę.
Kup produkt 100 sztuk/partia przedłużanie paznokci wzornik naklejki na paznokcie rozszerzenie UV żel wskazówka rozszerzenie przewodnik Manicure Mold Jak Przedłużyć Paznokcie Żelem UV Tutorial Krok po Kroku
Manicure żelowy jest bardzo chętnie wybieraną metodą upiększania paznokci. Nowoczesne żele pozwalają uzyskać estetyczny i bardzo trwały efekt. Dzięki metodzie żelowej można uzyskać nie tylko piękny kolor, lecz również dowolnie zmodyfikować kształt płytki paznokciowej. Wiele kobiet marzy o długich, zadbanych paznokciach. Niestety ze względu na kruchość paznokci lub charakter wykonywanej pracy nie mają możliwości zapuszczenia pytki na pożądaną długość. Z pomocą przychodzi metoda żelowa. Doświadczona manicurzystka potrafi wykreować żelem perfekcyjnie kształtne i długie paznokcie nawet z bardzo krótkich naturalnych płytek. Na czym polega przedłużanie paznokci metodą żelową? Do przedłużenia naturalnej płytki żelem manicurzystka używa specjalnego szablonu. Najczęściej ma on postać małej naklejki z podziałką milimetrową. Umieszcza się go tuż pod paznokciem i starannie mocuje do palca. Dzięki umieszczonej na szablonie podziałce, kosmetyczka wie, do jakiej długości powinna rozprowadzić żel po szablonie, by uzyskać pożądaną długość płytki paznokciowej. Przed przystąpieniem do wykonania przedłużania paznokci żelem należy starannie przygotować płytkę. W tym celu kosmetyczka opiłowuje paznokieć i matuje jego powierzchnię oraz odsuwa skórki. Kolejnym etapem jest odtłuszczenie paznokci z pomocą primera. Na przygotowany paznokieć nakłada się pierwszą warstwę żelu tzw. bazowego i utwardza w lampie LED lub UV. Po utwardzeniu żelu bazowego przychodzi czas na rozpoczęcie nadawania nowej długości paznokciom. Aby to wykonać manicurzystka starannie przykleja szablon. Uwzględnia przy tym naturalny przebieg powierzchni paznokcia i jego wypukłość ( tzw. linię C). Naklejka powinna być dobrze przymocowana, by w czasie nakładania na nią gęstego żelu nie przesunęła się. Gdy szablon zostanie już umocowany, przychodzi pora na kształtowanie nowego paznokcia. Kosmetyczka nakłada gęsty żel na niewielką powierzchnię naturalnej płytki paznokciowej i kształtuje go wykorzystując przyklejoną do palca formę. Następnie każdy paznokieć jest kolejno utwardzany w lampie. Kolejnym preparatem, nakładanym przez manicurzystkę, jest żel budujący. Po jego zastosowaniu całość utwardza się pod światłem lampy. Gdy nowa długość paznokci została już zbudowana, manicurzystka opiłowuje je, by uformować perfekcyjny kształt z naturalną wypukłością pośrodku. Końcowym etapem jest aplikacja wybranego koloru i zdobień oraz pokrycie ich odpowiednim topem. Gdy już piękne, długie i kolorowe paznokcie są gotowe, kosmetyczka przeciera je odtłuszczającym preparatem i nakłada oliwkę nawilżającą na skórki. U kogo sprawdzi się żelowe przedłużanie paznokci? Przedłużanie paznokci żelem jest doskonałym rozwiązaniem dla każdej kobiety, która marzy o długich paznokciach a nie jest w stanie sama ich zapuścić. Żel pozwala uzyskać bardzo trwały a zarazem elastyczny manicure. Z pewnością docenią go wszystkie osoby, które na co dzień wykonują czynności mogące niszczyć paznokcie i prowadzić do ich łamania. Zabezpieczenie żelem to nie tylko piękny wygląd dłoni lecz również dobra ochrona dla naturalnej płytki paznokciowej.
Poszukuję osoby, która jeszcze w tym tygodniu przedłuży mi paznokcie żelem na szablonie oraz zrobi wzorek (poglądowe zdjęcie 1-3), jeśli znajdzie się osoba, która miałaby czas, a nie potrafi rysować wzorków to również proszę się odezwać, dogadamy się.
ja to mam od paru miesiecy, tyle ze z astonishing - bardzo fajne sa Odpowiedz Jarzynowa smieszne :P ale osobiscie wole zaciskarke olbo rurki Odpowiedz dam tu bo nie mogę znaleźć tematu o tunelu w "pazurach żelowych" klipsy do zaciskania tunelu na żelkach Odpowiedz hmmm będę musiała jeszcze tak spróbować nie jest takie bolesne, ale zaczynam walkę z kwiatami i przydałoby się, żeby była bardziej plastyczna Odpowiedz Dzieffczynka napisał(a): nie no on jakiś bardzo płynący to nie jest mozna by porównać do żelu po nabraniu kulki dociskasz brzuch pędzla do serwety na chwilę i już jest gites Odpowiedz Dzieffczynka napisał(a): leeloonia napisał(a): PoCaHoNtAz ... L&index=11 moze to sie przyda tu na tym filmie ona ten biały ma taki jakby z plastelina No ten fajny. Obydwa sa na akrylach, a na zelikach widzialyscie filmiki? Odpowiedz nie no on jakiś bardzo płynący to nie jest mozna by porównać do żelu no kwiatków z niego nie zrobisz nie mogłam znaleźć jakiegoś tematu na to więc wklejam tutaj takiego małego off nowa metoda nakładania akrylu :x Odpowiedz Dzieffczynka napisał(a):Jarzynowa napisał(a):Dzieffczynka akryl masz lejący?? to jak Ty to robisz?? złe proporcje liquidu do pudru robisz robiłam różne proporcje, różnymi pędzelkami, poprostu taki jego urok, że jest rzadszy, nie jest taki plastyczny mi się tylko z liquidem bezwonnym zdażyło żeby akryl był lejący, ale z normalnym liquidem, a rozniaste firmy juz miałam nidgy mi sie akryl nie "lał" Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):Dzieffczynka akryl masz lejący?? to jak Ty to robisz?? złe proporcje liquidu do pudru robisz robiłam różne proporcje, różnymi pędzelkami, poprostu taki jego urok, że jest rzadszy, nie jest taki plastyczny Odpowiedz Dzieffczynka akryl masz lejący?? to jak Ty to robisz?? złe proporcje liquidu do pudru robisz Odpowiedz GOCHA napisał(a):Jarzynowa napisał(a):leeloonia napisał(a): ale ma pedzlisko wielkie :o :o :o :o :o niczym lopata ona wszytsko ma tam wielkie ale formę nie do końca zagięła Odpowiedz leeloonia napisał(a): PoCaHoNtAz ... L&index=11 moze to sie przyda tu na tym filmie ona ten biały ma taki jakby z plastelina ja z SF mam takie leisty, że prawie jakie lakierem do paznokci musze malować ja też chcę taki plastelinkowy Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):leeloonia napisał(a): ale ma pedzlisko wielkie :o :o :o :o :o niczym lopata Odpowiedz leeloonia napisał(a): ale ma pedzlisko wielkie :o :o :o :o :o i bardzo cieniutkie te pazurki robi Odpowiedz i tu ale ma pedzlisko wielkie Odpowiedz PoCaHoNtAz moze to sie przyda Odpowiedz Dziewczyny widzialyscie gdzies w necie filmik jak robic od podstaw paznokcie na formie? Odpowiedz Ahaaa, no to ja tez musze spróbowac tzn, jedna warstwe jednofazówki dam Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):cheyenne napisał(a):Quarmelia napisał(a): zresztą ja tam najpierw odtłuszczam, primeruję i kładę bazę, a potem dopiero formę podkładam i niczego palcem nie tykam ;) tez tak robie jo tyz wlasnie :P ja tez i jest git nigdy nic sie nie dzieje Odpowiedz cheyenne napisał(a):Quarmelia napisał(a): zresztą ja tam najpierw odtłuszczam, primeruję i kładę bazę, a potem dopiero formę podkładam i niczego palcem nie tykam ;) tez tak robie jo tyz wlasnie :P Odpowiedz Quarmelia napisał(a): zresztą ja tam najpierw odtłuszczam, primeruję i kładę bazę, a potem dopiero formę podkładam i niczego palcem nie tykam ;) tez tak robie Odpowiedz Rinka no to trzeba by w ogóle odtłusczać po założeniu formy, tak myśląc :P a wtedy jeszcze ci się odtłuszczacz dostanie na formę i papiór zmoknie itd ;) zresztą ja tam najpierw odtłuszczam, primeruję i kładę bazę, a potem dopiero formę podkładam i niczego palcem nie tykam ;) Odpowiedz Quarmelia napisał(a):Rinka napisał(a): chyba wszystko dobrze, tylko na przyszłość, najpierw naloz forme, a dopiero potem primerek ee? chyba na odwrót 8) no ja nie wiem, ale jak najpierw dam primerek, a potem podkładam formę, to mogę dotknąć paluchem paznokcia jeszcze... dlatego wolę dawac primer jak forma już podłożona jest Odpowiedz Rinka napisał(a): chyba wszystko dobrze, tylko na przyszłość, najpierw naloz forme, a dopiero potem primerek ee? chyba na odwrót 8) Odpowiedz KAMi_ns napisał(a): to jest duzo pisania no może tak, ale jak sobie to przecztałam i wyobraziłam to jakaś czarna magia lol Odpowiedz Jarzynowa nooo co ty szybciutko idzie :P to jest duzo pisania :P ale naprawde syzbko dize :) Odpowiedz KAMi_ns napisał(a): wcale nie trzeba ja najpierw nakladam primer 2x potem baze i dopiero po jednym paznokciu forme np zaczynam od malego paluszka na prawej dloni forma, zel, lampa potem maly paluszek na lewej dloni nakladam forme, jak zaloze forme to wyciagam prawa z lampy zaciskarka, i znowu lampa (to jest ten prawy paluszek) na lewym juz jest forma nalozona wiec nakladam zel i do lapmy i wtedy zaczynam serdeczy na prawej lapce forma, zaciskam lewy may paluszek, lewy do lampy, i wtedy na prawy serdeczny nakldam zel lampa etc mam przynajmmiej pewnisc z emi formy nie zjada o mamo ile roboty z tym żelem Odpowiedz Rinka napisał(a):12345ania12345 chyba wszystko dobrze, tylko na przyszłość, najpierw naloz forme, a dopiero potem primerek wcale nie trzeba ja najpierw nakladam primer 2x potem baze i dopiero po jednym paznokciu forme np zaczynam od malego paluszka na prawej dloni forma, zel, lampa potem maly paluszek na lewej dloni nakladam forme, jak zaloze forme to wyciagam prawa z lampy zaciskarka, i znowu lampa (to jest ten prawy paluszek) na lewym juz jest forma nalozona wiec nakladam zel i do lapmy i wtedy zaczynam serdeczy na prawej lapce forma, zaciskam lewy may paluszek, lewy do lampy, i wtedy na prawy serdeczny nakldam zel lampa etc mam przynajmmiej pewnisc z emi formy nie zjada Odpowiedz 12345ania12345 chyba wszystko dobrze, tylko na przyszłość, najpierw naloz forme, a dopiero potem primerek Odpowiedz Faktycznie, dużo jest takich. Ja mam z Edge, bardzo je lubię Odpowiedz ogólnie dużo tego jest ;) IBD tyż mo takie :) Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):soft_toy napisał(a):Jarzynowa, ale mi chodzi o SPNkowe - ze takie różowawe śliczne :) Nie twierdzę, ze to nowość w EFie :) aaaa źle zrozumiałam tamte, które widziałam miały też coś różowego NSI ma przezroczyste z niebieskimi paseczkami Odpowiedz soft_toy napisał(a):Jarzynowa, ale mi chodzi o SPNkowe - ze takie różowawe śliczne :) Nie twierdzę, ze to nowość w EFie :) aaaa źle zrozumiałam tamte, które widziałam miały też coś różowego Odpowiedz Jarzynowa, ale mi chodzi o SPNkowe - ze takie różowawe śliczne :) Nie twierdzę, ze to nowość w EFie :) Odpowiedz soft_toy napisał(a):Jarzynowa, właśnie SPN zrobił nowe przezroczysto-różowe foremki - jakie sliczne ten kurs organizowało euro faschion, to było jakieś 2-3 lata temu, więc już długo te formy są Odpowiedz Jarzynowa, właśnie SPN zrobił nowe przezroczysto-różowe foremki - jakie sliczne Odpowiedz Quarmelia napisał(a): kolorowe żeliki się utwardzą, bo ze wszystkich stron mają światło właśnie mi tym przypomniałasm że kiedyś na kursie zdobienia babka robiła żel na przeźroczystych formach, zupełnie clear były po to własnie zeby światło lampy dotarło wszedzie Odpowiedz leeloonia, ja zawsze odklejam "wąsy", ściskam boki, po czym łapię z przodu za powstały dziubek i ciągnę w dół i nic mi nie odpada :) no chyba że coś źle podłożę, albo za cienki szkielet zrobię ;) a bez formy mi się akurat lepiej pracuje więcej widać, poza tym mam pewność że kolorowe żeliki się utwardzą, bo ze wszystkich stron mają światło... no i klientce też wygodniej :) Odpowiedz wczoraj sciagnelam forme jak tylko zrobilam zelowy szkielet i nie odpadlo Odpowiedz ja formy jak juz wszystko skoncze to sciagam :) mi jako snie przeszkadzaja hehe Odpowiedz ja forme zdejmuje zaraz po zbudowaniu szkieletu przeszladzaja mi jak nie wyjme choc z zasadzie nie probowalam z nimi robic ale chyba raczej nie sprobuje Odpowiedz kaoo napisał(a):marta81 napisał(a):ja tez zawsze primer, base , a potem formy podkladam a ja od form zaczynam no ale co szkola to technika ... ale opracowywanie szkieletu to tez nie wiem po co ... a formy tez sciagam dopiero pod koniec praktycznie jakos tak sie pewniej czuje bo zawsze mam obawe ze zdejmujac po zrobieniu szkieletu albo zdejme razem z nim albo cos uszkodze chwile pozniej ja tak samo sie boje ze szkielet zdejme z foremka hehe i sciagam dopiero przed opracowaniem po wybudowaniu Odpowiedz kaoo napisał(a):ciagam dopiero pod koniec praktycznie jak ja Odpowiedz marta81 napisał(a):ja tez zawsze primer, base , a potem formy podkladam a ja od form zaczynam no ale co szkola to technika ... ale opracowywanie szkieletu to tez nie wiem po co ... a formy tez sciagam dopiero pod koniec praktycznie jakos tak sie pewniej czuje bo zawsze mam obawe ze zdejmujac po zrobieniu szkieletu albo zdejme razem z nim albo cos uszkodze chwile pozniej Odpowiedz Quarmelia napisał(a):opracowywanie szkieletu to nie wiem po co... nikt nie wie ........... ja trochę później jak już stabilizacje czuje Odpowiedz mariolcia_1 napisał(a):jak dla mnie właśnie za wcześnie forma zdjęta ja zawsze zdejmuję formę jak już mam szkielet, żeby mi nie przeszkadzała i jakoś mi nic nie odpada ale to opracowywanie szkieletu to nie wiem po co... Odpowiedz mariolcia_1 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):mergie napisał(a):Dzięki dziewczyny za rady, będę dziś próbować może wyjdą ;) Na kurskie kobieta mnie uczyła że jak się wybuduje szkielet to trzeba formę zdjąć i opracować szkielet, no może w tym jest problem. Zrobię dziś inaczej i muszą wyjść kurde ale se wymyslila porazka jak dla mnie właśnie za wcześnie forma zdjęta dobrze rozumiem - opracować jak tylko sie końcówkę zbuduje ?? ano Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):mergie napisał(a):Dzięki dziewczyny za rady, będę dziś próbować może wyjdą ;) Na kurskie kobieta mnie uczyła że jak się wybuduje szkielet to trzeba formę zdjąć i opracować szkielet, no może w tym jest problem. Zrobię dziś inaczej i muszą wyjść kurde ale se wymyslila porazka jak dla mnie właśnie za wcześnie forma zdjęta dobrze rozumiem - opracować jak tylko sie końcówkę zbuduje ?? Odpowiedz mergie napisał(a):Dzięki dziewczyny za rady, będę dziś próbować może wyjdą ;) Na kurskie kobieta mnie uczyła że jak się wybuduje szkielet to trzeba formę zdjąć i opracować szkielet, no może w tym jest problem. Zrobię dziś inaczej i muszą wyjść kurde ale se wymyslila porazka Odpowiedz Dzięki dziewczyny za rady, będę dziś próbować może wyjdą ;) Na kurskie kobieta mnie uczyła że jak się wybuduje szkielet to trzeba formę zdjąć i opracować szkielet, no może w tym jest problem. Zrobię dziś inaczej i muszą wyjść Odpowiedz ja tez zawsze primer, base , a potem formy podkladam i tez naprzemiennie Odpowiedz Ja robie tak jak KAMi_ns tyle ze bez primera i bazy, forme zdejmuje po utwardzeniu szkieletu i nic mi nie odpada - wszystko zalezy od marki zelu bo kazdym sie inaczej pracuje... Odpowiedz mergie napisał(a):zdejmuję formę ja forme zdejmuję prawie pod koniec jak mam zbudowany cały paznokieć , Odpowiedz kaoo napisał(a):KAMi_ns napisał(a):mergie napisał/a: R-Rinka , no faktycznie , zmywam primer, no ale jak zrobić to inaczej, przecież muszę opracować ten szkielet i muszę to przemyć, To potem znów dać primer tylko ze na tę część bez żelu? ale po co ten szkielet opracowujesz tylkow iecej pracy dokladasz sobie ja norlanie buduje szkielet na formie, calego pazurka buduje i dopiero na samym koncu juz nadaje ksztalt i primer dobrze stosowac dopiero po podlozeniu formy a nie przed bo podkladajac forme mozesz dotknac i zatluscic plytke a poza tym jak dziewczyny pisza za duzo odtluszczania najpierw daj wszystkie warstwy zelu pamietajac o stresie na koniec przemyj warstwe lepka opracuj nablyszcz i gotowe ja tam zawszed aje primer 2x, potem base zel i wtedy dopiero forme zakladam i zel na to i tak na zmiane kazdego pazura na zmiane lapki przynajmniej mam pewnosc ze mi nie zjada jak beda wszystkie zalozoene Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):mergie napisał/a: R-Rinka , no faktycznie , zmywam primer, no ale jak zrobić to inaczej, przecież muszę opracować ten szkielet i muszę to przemyć, To potem znów dać primer tylko ze na tę część bez żelu? ale po co ten szkielet opracowujesz tylkow iecej pracy dokladasz sobie ja norlanie buduje szkielet na formie, calego pazurka buduje i dopiero na samym koncu juz nadaje ksztalt i primer dobrze stosowac dopiero po podlozeniu formy a nie przed bo podkladajac forme mozesz dotknac i zatluscic plytke a poza tym jak dziewczyny pisza za duzo odtluszczania najpierw daj wszystkie warstwy zelu pamietajac o stresie na koniec przemyj warstwe lepka opracuj nablyszcz i gotowe Odpowiedz mergie napisał(a):R-Rinka , no faktycznie , zmywam primer, no ale jak zrobić to inaczej, przecież muszę opracować ten szkielet i muszę to przemyć, To potem znów dać primer tylko ze na tę część bez żelu? ale po co ten szkielet opracowujesz tylkow iecej pracy dokladasz sobie ja norlanie buduje szkielet na formie, calego pazurka buduje i dopiero na samym koncu juz nadaje ksztalt Odpowiedz a ja bym calego najpierw zbudowala i dopiero na koncu pilowala, nadawala ksztalt i nablyszczala Odpowiedz R-Rinka , no faktycznie , zmywam primer, no ale jak zrobić to inaczej, przecież muszę opracować ten szkielet i muszę to przemyć, To potem znów dać primer tylko ze na tę część bez żelu? Odpowiedz mergie, moze spróbuj trochę więcej niz od połowy dac żelu na początku... no sama nie wiem. No i zauważyłam, po opisie, że jak wyjmiesz z lapy ta pierwsza warstwę to zmywasz primerek z tej czesci paurka gdzie nie ma żelu Odpowiedz nie wiem gdzie popełniam błąd przy przedłużaniu na formie ( żelem) Matowie płytkę paznokcia bloczkiem , odtłuszczam i na całość daję primer. Przykładam formę pod paznokcia tak aby nie odstawała. Nakładam od połowy płytki żel, na formie do pożądanej długości. Utwardzam 3 min w lampie ( używam żelu z basic jednorazówki gęstej) . wyjmuję z lampy przemywam , zdejmuję formę, opracowuje szkielet, piłuję boki , wygładzam górę i taki sam ruch pilnikiem jakbym zacierała linię tipsa. odtłuszczam. Na całość daję cienką warstwę żelu i utwardzam, potem więcej żelu aby wybudować krzywą c, utwardzam , po wyjęciu z lampy odtłuszczam, zmatowię , opracowuje kształty. odtłuszczam i nabłyszczacz . No nie wiem czemu gdzie popełniam błąd bo paznokcie sa bardzo słabe i jak lekko gdzieś uderzę to całkiem odchodzą po bokach i np jakbym lekko podważyła z boku to cały z łatwością odejdzie. Tak mnie uczyła babka na kursie więc nie wiem w czym jest błąd . Proszę doradźcie! Odpowiedz Żosefin napisał(a):opracowuje bo nie umiem za diabła tak ładnie zrobić żeby nie piłować. jeżeli paznokcie mają wyglądać sensownie to zawsze trzeba je opracować, nawet jak już buduje się ładny kształt, a to choćby po to żeby nie mieć obłej i bezkształtnej linii włosa -fe jedynie przy uzupełnieniu rezygnujemy z opracowania poza tym nie rozumiem kompletnie tej twojej metody tak samo nie rozumiem jak można zatrudnić kogoś bez kursu w salonie (bez urazy) Odpowiedz R-Anulcia Nie mam kursu jako takiego ( jedynie ze zdobiennictwa :/) a nauczyłam się wszystkiego od siostry, która ukończyła kurs w Diamond Nails , w Alessandro i gdzieś jeszcze ale nie pamiętam gdzie... chyba spn hmmmm. I generalnie przejęłam metodę siostry czyli...buduje szkielecik do połowy, to od skórek pokrywam żelem i dopiero wtedy po ściągnięciu formy opracowuje bo nie umiem za diabła tak ładnie zrobić żeby nie piłować. Błagam szefową o jakieś szkolenie czy doszkolenie z form ale ona uważa, że nie potrzebuje sknera a ja potrzebuje i to jaaak, może jak uzbieram to sie wybiorę gdzieś ?? Odpowiedz Żosefin, a Ciebie jak na kursie uczyli? Odpowiedz Tak R- Anulcia wiem, że się przemywa przed primerem ale jak patrze na metode moich koleżanek z pracy to się dziwie, że one robiąc taką metodą czyli... nie pokrywają całego paznokcia żelem, przemywają później całość odtłuszczaczem w celu opracowania szkieletu...one dopiero przy skórkach dają żelu przy ostatniej warstwie. Mi tumaczyły, że primer dają tylko do połowy paznokcia ale to jest acid primer spn i on się rozłazi samoistnie... kurka już sama nie wiem Odpowiedz Żosefin, no trochę zakręciłaś :D po co chcesz przeywać paznokcia pokrytego primerem? odtłuszcza się go przed nałożeniem primera przecież... wychodzą Ci góry i doliny, bo za cienką warstwę budującą kładziesz Odpowiedz Witam jestem tu nowa i mam takie oto pytanie... czy jeśli przemyje się odtłuszczaczem paznokcia pokrytego wcześniej primerem (w przypadku metody nakładania żelu na 3/4 paznokcia ) to czy po nałożeniu żelu na taki paznokieć nic nie będzie się dziać??Mam nadzieje, że nie zakręciłam:) Ja ogólnie robie tak że budując szkielet żel kłade od połowy paznokcia a pózniej po całości od skórek i potem opracowuje bo jeszcze mi góry i doliny wychodzą ale koleżanki z pracy ( też jeszcze piłują :D) ale one właśnie tą metodą na 3/ 4 pracują i jak nie kładą od skórek tego żelu od razu to im takie nieładne wychodzą ...dodam, że one ich później nie opracowują ... i nawet nieźle im to wychodzi... A i pozwólcie mi jeszcze coś dodać robiłam ostatnio szkolenie w Diamond Nails i mi Pani powiedziała że warstwa dyspresyjna jest nie potrzebna i jak najbardziej trzeba ją przecierać gryyyy a tu piszecie, że nie wolno ... i bądź tu mądry i pisz wiersze Ale was zamęczyłam hihihihi Odpowiedz A ja mam pytanie dotyczące tunelu.. jeśli robi się przedłużenie akrylem na formie, wtedy zaciska się tunel i wszytsko wygląda super. a jak jest w przypadku żelu. jak robie żelem dlugie paznokcie to wychodzi mi ladny tunel, ale jak krotsze to to takie jakies płaskie są... czy żel mam tez zaciskac?? [tak raz pokazywano mi na jednym szkoleniu, ale u mnie to nic nie daje] czy moze żle podkladam forme- moze nie mam wprawy bo od niedawna robie na formie...albo to jest normalne ze przy krotkich paznokciach nie da sie zrobic z żelu ladnego tunelu.. juz sama nie wiem.. a chcialabym zeby wszystkie paznokietki mialy idealny tunel :( nikt nie odpowiada... :( moje pytanie jest takie głupie chyba... Odpowiedz Ok dzieki za odpowiedz:) Wlasnie tylko to chcialam wiedziec czy da sie tez tak na formie:P Odpowiedz monikunda napisał(a):Ale co z paznokciami z krotka plytka,ktore chce przedluzyc i wysmuklic na pytam szczegolnie o ten kamuflaz wlasnie no to właśni po to się buduje szkielet 8) Odpowiedz Ok dzieki za odp:) Ta metode ze budujemy najpierw french budujacym i potem clearem to znam co z paznokciami z krotka plytka,ktore chce przedluzyc i wysmuklic na pytam szczegolnie o ten kamuflaz kladziesz bialy na koniec wolnego brzegu a potem cover ,ale ten cover to tak za bardzo nie przedluza plytki ja chcialam wlasnie zrobic tak zeby kamuflaz nam wydluzyl krociutka plytke Odpowiedz Ja na ogół robię frenczyka białym, potem kamuflaż do linii uśmiechu, budowanie clearem. Albo: Szkielet, budowanie, french rzadkim białym, nabłyszczenie. Odpowiedz Mnie w SF uczyli tak: - matowienie, odtłuszczanie, primer itd. - podłożenie formy - białym gęstym do frencza na formie robię uśmiech, białą końcówkę, do lampy - mleczny biały na naturalną płytkę, do lampy - clearem budowanie krzywej "C", do lampy - piłowanko, nabłyszczanko, oliwka W praktyce zrobiłam tak dwa razy, potem już sama nauczyłam się na szkielecie ;) Odpowiedz Tez tak mysle ze bedzie sie trzymac bo sie trzyma;) Ta metoda jest prostrza dla mnie i szybsza niz budowanie szkieletu i robienie dopiero i wyglada bardziej naturalnie:P Dlatego pytam:)Jak to jest zla metoda to jak mam przedluzyc paznokcie na formie bez uzycia szkieletu??Jak wy to robicie? Odpowiedz monikunda, Pewnie się będzie trzymać, ale faktycznie trochę toto jak jazda z Łodzi do Krakowa przez Zakopane... Odpowiedz monikunda, a jak cię uczyli na kursie i gdzie go robiłaś, bo dla mnie trochę po chińsku takaa robota Odpowiedz Witam ja chcialam zapytac o zel budujacy bialy czy moge go nakladac bezposrednio na forme nie uzywajac zelu base???Ja zbudowalam paznokcia tak: -odsuniecie skorek i zmatowienie oraz odpylenie -odtluszczacz i primer -zalozylam forme -polozylam cieniutka warstwe clear gel tylko na plytke -przedluzylam lozysko coverem gel -i zbudowalam biala koncowke paznokcia builder white -budowa paznokcia clearem Mozna tak?? czy kladziemy cover tylko na szkielet z cleara? Bo jesli nie ma szkieletu z cleara to plytke trzeba pokryc zelem base czy mozna tez clearem? i bedzie sie wszytsko dobrze trzymac? Odpowiedz ville, ja nie piluje szkeleciku ani go nie matowie- tylko ewentualnie lekko wyrownam pilnikiem wolny brzeg i czasem krawedzie tak bylo u mnie na szkoleniu Odpowiedz to potrzcie z boku czy szkielet ma gorki czy nie bo szkoda czasu na nakladanie, pilowanie...zwlaszcza ze jak pilujesz to szkielecik moze pekac czy cos :) ja robie od polowy plytki szkielecik, utwardzam i na to warstwa cienka pod ozdoby... a jak robie french to z różu od skorek lece az do czesci do ktorej chce wydluzyc plytke-o ile chce, bo jak nie to do konca plytki :) a pozniej dobudowywuje biala koncowke...na to z cleara buduje co trzeba i tyle :) Odpowiedz ANAN7, bo tak troche pokretnie to napisalam bo tak idealnie po kolei to nie dala bym rady tzn nalisalam to co jest wg mnie najwazniejsze a frencha na formie masz opisanego w tegorocznych 'paznokciach' chyba- krok po kroku rozne metody Odpowiedz Dziękuje dodam że chyba wątpie w moje umiejętności i jakąś tam wiedze Odpowiedz ANAN7, bo szkielecik nalezalo by wylac idealnie a mi zawsze cos gdzies na koncowce sterczy bo pedzelkiem nie zbiore piluje tylko 'wolny brzeg' szkielecika by go wyrownac i ewentualnie boczki ... natomiast nie matowie go! a tak generalnie to z tego co piszesz to robilas dobrze caly pazurek opcacowywujemy dopiero po jego zbudowaniu, a w szkleleciku wyrownujemy krawedzie- jezeli jest taka potrzeba mam nadzieje ze zbytnio nie namieszalam Odpowiedz gosieńk4 dziękuje za odpowiedz bo juz myślałam że się nie doczekam Jednego tylko nie rozumiem- jak robisz szkielecik to po co go później piłujesz? Ja (do tej pory) ale czytając różne posty zastanawiałam się czy robie dobrze :| robiłam tak; zbudowałam szkielecik-utwardziłam-zdjęłam formę-nałożyłam biały żelik - utwardziłam i potem różnie albo do lini uśmiechu mleczny i tak od 3/4 clear albo na całośc róż przeżroczysty i po zmyciu warstwy dyspersyjnej dopiero piłowałam i nadawałam kształt Odpowiedz ANAN7 napisał(a):Powiedzcie mi proszę jeśli robie na szablonie to : przygotowanie płytki (matowienie, odtłuszczenie, primer) podkładam szablon baza gęstym żelem tak od połowy do danej długości przedłużam (i tu właśnie miałam problem bo nie wiem czy tylko nakładam od końca pazurka czy od połowy (lini stresu)) potem na całość żelik . po nalozeniu zelu od lini stresu utwardzasz go, potem wyjmujesz forme i wyrownojesz pazurka- opilowujesz go zeby byl rowny... na to nakladasz na calosc zelik i na tej warstwie kladziesz ozdoby..... natomiast frencha robie identycznie tzn przedluzam od lini stresu zelem, opilowuje i na to nakladam frencha - wszystko sie trzyma swietnie w przeciwnienstwie do kolejnej metody ale na szkoleniu uczono mnie tak- nakladam zel na naturalnego pazura, utwardzam, na formie i pazurku robie koncowke frenchowa, daje rozowy zel, wyciagam forme opilowuje i buduje pazura- tak w skorcie to wyglada ale tej metody nie stosuje bo u kilki pan odpadaly namietnie 'rozki' z frencha utwardzalam zel tyle ile trzeba a nic na to nie pomagalo, wiec zaczelam robic inaczej Odpowiedz Powiedzcie mi proszę jeśli robie na szablonie to : przygotowanie płytki (matowienie, odtłuszczenie, primer) podkładam szablon baza gęstym żelem tak od połowy do danej długości przedłużam (i tu właśnie miałam problem bo nie wiem czy tylko nakładam od końca pazurka czy od połowy (lini stresu)) potem na całość żelik tylko jeszcze nie wiem w którym momencie zatapiamy lub robimy frencha? proszę o opis. Odpowiedz Chyba produkty do bani a raczej na pewno :) dziś zrobiłam SF i jak na razie są boskie :) za kilka dni napisze czy sie nie zapowietrzają :) .Jednak pomiędzy żelem jakiejś nieznanej firmy a żelkiem już wypróbowanym jest kolosalna ma nawet zapach inny niż te tanie żele Odpowiedz tez bym stawiala na jakis twój błąd, ewentualnie na slabe produkty Odpowiedz fredeczka, pazurki tu nie maja nic do rzeczy albo cos robisz zle albo to produkty - te o ktorych piszesz nie sa najlepsze wiec moze to ich wina sprobuj na sunflowerze zrobic i wtedy zobaczysz czy bedzie to samo Odpowiedz fredeczka, ale pałaska płytka ma się nijak do zapowietrzania. może źle zmatowiłaś, albo niedokładnie odtłuściłaś... a może kiepski żel? używasz primera i jakiego? no nie wiem, nie rozumiem. ja śmigam żelki prawie wyłącznie na formie i nigdy nie miałam takiego przypadku Odpowiedz Na pewno dobrze :) po za tym od strony wolnego brzegu też nie podchodzi powietrzem tylko na środku dlatego że mam płaską płytkę? Odpowiedz fredeczka, a na pewno dobrze podłożyłaś formę? Odpowiedz Powiedzcie mi kochane czemu tak sie dzieje a mianowicie jak przedłużam pazurki na szablonie akrylem to jest ok wszyściutko a jak żelem to po kilku dniach widać na środku płytki paznokcia takie zapowietrzenia ale np przy skórkach nie ma niczego takiego te zapowietrzenia są tylko na środku więc nie wiem skąd to sie zawsze robiłam żelami emmi nail i nieszczęsnych magic nails i na tipsie było super a obydwa żele zapowietrzały się na środku zmieniłam na sun flower ale jeszcze go nie mogło być tego przyczyną? Odpowiedz ja mam dyplom a dodatkowo takie swiadectwo z ocena...co jest najsmieszniejsze...ocena od razu jest drukowana'' bardzo dobry'' i każdy taka otrzymuje..... Odpowiedz mnie też nic nie ździwi te dziewczyny niektóre są nie normalne!!!!!! pracują i nie wiedzą na czym pracują??? penie tanio było i dlatego kupiła Odpowiedz napachanie napisał(a):Mrowino1 ja jeszcze oprócz dyplomu ukończenia kursu mam zaświadczenie (wyglada jak świadectwo) własnie z ocena itp. Tak, z tego szkolenia miałam zaswiadczenie MENowskie z oceną. Odpowiedz Quarmelia sa rózne aparatki :) Moja klkientka opowiadala jak zadzwonila kiedys z zapytaniem do dziewczyny ogłaszajacej swe profesjonalne usługi za 40zł :) Na pytanie na jakich produktach pracuje odpowiedziala: "niech pani chwile zaczeka musze zobaczyc na opakowaniu bo zamowilam jakies na allegro ale nie pamietam nazwy" mnie juz chyba nic nie zdziwi :) Odpowiedz Mrowino1 ja jeszcze oprócz dyplomu ukończenia kursu mam zaświadczenie (wyglada jak świadectwo) własnie z ocena itp. Odpowiedz Albertyna, to kiedys na dyplomach oceny dawali? Odpowiedz a do mnie się umówiła pani na poprawienie tego co ma na pazurkach a ma jeden sajgon. paznokcie były robione podobno tydzień temu (nie u mnie) i odłażą na potęgę. i to jeszcze nic, ale podobno osoba, która jej to robiła powiedziała, że mogą się źle trzymać, bo zmieniła żele na trochę gorsze... no i niech mi ktoś uprzejmy wytłumaczy po jaką cholerę zmieniać żele na gorsze i (bo tego już kompletnie nie kumam) po co jeszcze do tego opowiadać o tym klientce? a klientka stwierdziła, że się na tym nie zna i że być może te żele są gorsze, ale w takim razie to ona już do tego zakładu nie pójdzie, bo takich żeli to ona nie chce. no i ciekawe dlaczego? Odpowiedz
Za zestaw press-on nails zwykle musimy zapłacić około 50 zł. W tej cenie otrzymujemy 24 paznokcie w 12 różnych rozmiarach. Łatwo policzyć, że to wystarczająca ilość, aby wykonać efektowny manicure dwa razy, a przy okazji w zapasie mieć jeszcze cztery sztuczne paznokcie. Ponadto, tipsy możemy bez kłopotu zdjąć i założyć
Przedłużanie paznokci w domu nie jest trudne. Wystarczy trzymać się kilku ważnych zasad i nabrać trochę wprawy. Która metoda jest najlepsza? Przedłużanie paznokci za pomocą żelu, akrylożelu i hybrydy krok po kroku. Istnieje kilka popularnych sposobów na przedłużenie paznokci w domu. Najłatwiejszym rozwiązaniem jest manicure hybrydowy, jednak nie możemy tutaj poszaleć z długością. Jeśli zależy nam na trwałości, powinnyśmy postawić na metodę żelową. Przedłużanie paznokci akrylożelem jest świetnym wyborem dla osób początkujących, które nie mają jeszcze długiej wprawy, a chcą mieć naprawdę długie paznokcie. Każde rozwiązanie ma jednak swoje plusy i w jaki sposób poprawnie przedłużyć paznokcie i która metoda będzie najlepsza dla was. Jak przedłużyć paznokcie w domu?Przedłużanie paznokci żelemPrzedłużanie paznokci żelem to najtrudniejsza z opisanych technik. Tego typu manicure jest bardzo trwały i daje wiele możliwości, jednak niezbędna jest do tego wprawna ręka i zdolności manualne. To rozwiązanie dla osób, które mają dużo cierpliwości i przedłużały wcześniej paznokcie innymi przedłużyć paznokcie żelem krok po kroku? Początkowo paznokcie należy odpowiednio przygotować - wykonać podstawowy manicure, spiłować je na krótko i zmatowić płytkę. Pod paznokieć należy przykleić dokładnie szablon i nakładać niewielką kroplę produktu oraz rozprowadzić go równomiernie. Każdą warstwę utwardzamy w lamie UV lub LED. Niezbędne będą 2-3 cienkie warstwy żelu. Na koniec delikatnie odklejamy szablony i polerujemy płytkę. Zobacz także: Jak zdjąć paznokcie żelowe w domu?Przedłużanie paznokci akrylożelemW przypadku przedłużania paznokci akrylożelem używamy plastikowych form, które dopasowane są do wielkości naszej płytki. To duże łatwiejsze rozwiązanie niż praca na szablonach, a akrylożel jest bardziej plastyczny niż klasyczny żel. Minusem jest fakt, iż ta metoda jest najbardziej przedłużyć paznokcie akrylożelem krok po kroku? Akrylożel nakładamy specjalną szpatułką na wewnętrzną stronę formy. Następnie dokładnie przykładamy formę do paznokcia i delikatnie dociskamy. Po wyjęciu z lampy odklejamy formę i nadajemy paznokciom pożądany kształt. Na koniec polerujemy i wygładzamy płytkę. Przedłużanie paznokci lakierem hybrydowymPrzedłużanie paznokci lakierem hybrydowym jest mało popularną metodą, gdyż można je wydłużyć tylko o kilka milimetrów. To jednak dobre rozwiązanie dla osób początkujących, które nie mają dużych umiejętności manualnych. Do tego typu zabiegu najlepiej sprawdzą się twarde bazy, zazwyczaj oznaczone jako "hard base". To rozwiązanie jest przystępne cenowo i dość przedłużyć paznokcie lakierem hybrydowy, krok po kroku? Płytkę przygotowujemy dokładnie tak, jak do klasycznego manicure hybrydowego. Do odpowiednio przygotowanej płytki doklejamy szablon i nakładamy bazę hybrydową, delikatnie przedłużając płytkę na szablonie. Każdą warstwę utrwalamy w lampie. Następnie delikatnie odklejamy szablon i nadajemy pożądany kształt płytce. Na koniec polerujemy paznokcie. Możemy pokryć je jedynie topem lub najpierw nałożyć kolorowy lakier hybrydowy. Przeczytaj również: Jak zdjąć hybrydę? Sposób, który nie niszczy paznokci!
2ndzsV. uavmif6274.pages.dev/99uavmif6274.pages.dev/255uavmif6274.pages.dev/200uavmif6274.pages.dev/88uavmif6274.pages.dev/188uavmif6274.pages.dev/134uavmif6274.pages.dev/184uavmif6274.pages.dev/193uavmif6274.pages.dev/345
jak przedłużyć paznokcie żelem na szablonie